
Żywe komórki na skutek wibracji cząstek w nich zawartych emitują promieniowanie.
Zjawisko to badał francuski inżynier Andre Simoneton i nadał mu termin radiowitalność. Zielone warzywa, będące poprzez zawarty w nich chlorofil akumulatorem energii słonecznej emitują energię na poziomie 70-90 MHz, owoce 63-75 MHz. Natomiast nasze organy wewnętrzne wibrują, wytwarzając 58-65 MHz (żołądek) i nawet 72-78 MHz (mózg). Niestety pożywienie typu ciasta czekoladowe czy kurczak to poziom 1-3 MHz.
Można zatem wywnioskować, że jedząc żywe pożywienie, lepiej „doładowujemy” nasz akumulator.
Jedzenie musi być „żywe” i musi dawać nam energię życiową.